We wrześniu 1943 roku z 301 Dywizjonu Bombowego Ziemi Pomorskiej stacjonującego w Wielkiej Brytanii wydzielono 1586 Polską Eskadrę Specjalnego Przeznaczenia, którą umieszczono w Brindisi we Włoszech. Eskadra ta, wspólnie z dywizjonami RAF i lotnictwem USA, podczas Powstania Warszawskiego, wykonała 320 lotów nad stolicę, desantując żywność i broń. Loty te wymagały wielkiego poświęcenia i odwagi, ze względu na silną obronę przeciwlotniczą nieprzyjaciela, gęste dymy pożarów i latanie na niskich wysokościach. Podczas tych lotów wróg zniszczył 35 samolotów, poległo 167 lotników.

Jedną z załóg która nie powróciła z akcji niosącej pomoc powstańcom była załoga kpt. Zygmunta Pluty, doświadczonego pilota odznaczonego Orderem Wojennym "Virtuti Militari" V kl.

W nocy z 16 na 17 sierpnia 1944 r. z lotniska Campo Cassale w Brindisi, kpt. pilot Zygmunt Pluta, jako dowódca załogi wystartował na bombowcu "Liberator" EW - 275 "R" z zaopatrzeniem wojskowym dla powstańczej Warszawy. W trójkącie Nowy Sącz - Gorlice - Grybów został najprawdopodobniej zaatakowany przez dwa niemieckie nocne myśliwce, które uszkodziły jeden z silników "Liberatora". To uniemożliwiło kontynuowanie lotu do Warszawy. Do tragicznej katastrofy doszło nad wsią Olszyny (na łąkach położonych ok. 500 m od kościoła parafialnego - 17 sierpnia ok. godz. 2:19w nocy).

© Damian Łaskawski | Szymon Salabura